Banalnie proste, a jak efektowne. Pokażę Wam, jak w prosty sposób zrobić biżuterię, która przykuwa uwagę. Uwielbiam takie robótki, jakoś noszenie ich o wiele bardziej cieszy. Kiedyś Empik organizował warsztaty na których można było złapać bakcyla. Był w nim dział 'hand made' był zaraz na wejściu i zakochałam się w nim. Mnóstwo koralików, wstążek, błyszczących się cudeniek. Wszystkie czekające na pomysł, który zrodzi się w naszej głowie.
ZACZYNAMY!
Potrzebujemy:
- nakrętki na śrubki - srebrne, złote, ciemne jasne, małe czy duże - bez różnicy, to już nasze upodobania jak zdecydujemy aby nasz naszyjnik wyglądał
- kilka metrów sznurka, wstążki
- czegoś do zakończenia naszyjnika (ja po prostu używam zwykłego kawałka drucika robiąc mały pierścień na końcu. nie jest to najestetyczniejsze wykończenie, ale szybkie i łatwe) :)
Te śrubki zdobiłam sama.
Nie do końca wyszło to estetycznie, bo używałam do tego farby a wcześniej podkładu pod nią :)
Przykładowe sznurki. Fajnie wygląda jak połączy się takie cienkie po kilka w jeden. Można wtedy używać dużych nakrętek, jak i takich malutkich.
Teraz najtrudniejsza czynność - warkocz. Cała sztuka polega na robieniu jednej 'serii ' tj zawinięciu dwukrotnie sznurków i wsunięcie na zewnętrzne sznurki naszą nakrętkę. Przy drobniejszych ozdobach można na pojedyncze sznureczki gęściej je rozmieszczać.
W miejscu gdzie położyłam nakrętki, powinny znaleźć się one na sznurku. Sznurek ma być mocno ściągnięty w warkocz. Robiłam tak luźno, żeby mniej więcej pokazać zasadę :)
Możecie do zmiany koloru nakrętek używać dowolnego koloru - wystarczy użyć sprayu nadającego im najbardziej wydumany kolorek :)
Idealne na lato - soczyste zielenie, pomarańcze w zestawieniu z fajnym sznurkiem, dadzą super efekt.
A oto przykładowy efekt:
Jak Wam sie podoba? Jakiś pomysł na oryginalne połączenie kolorów?
Jeżeli ktoś z Was wypróbuję, chętnie obejrzę efekty !
Klaudia